Do Jemenu tłumnie napływają uciekający z Etiopii uchodźcy. Jak podaje ONZ, eskalacja konfliktu w etiopskim regionie Tigraj dotknęła około 5 milionów ludzi, którzy obecnie znajdują się w sytuacji kryzysowej. Konflikt wewnętrzny w Etiopii i ataki na ludność Tigraju zmusiły setki tysięcy mieszkańców tego regionu – rodziny z dziećmi – do ratowania swojego życia poza granicami ojczyzny. Wielu uchodźców trafiło do Jemenu – kraju, w którym od lat trwa jeden z największych kryzysów humanitarnych na świecie od II wojny światowej.

W samym Jemenie pomocy humanitarnej potrzebują przynajmniej 24 z 29 milionów mieszkańców. Sytuacja uchodźców z Etiopii, którzy trafili do tego kraju, jest dramatyczna! Nie otrzymują żadnego wsparcia i dodatkowo mierzą się z wrogością jemeńskiego społeczeństwa. Uchodźcom brakuje wody pitnej, jedzenia, lekarstw, środków higienicznych – podstawowych środków do przeżycia. Ogromnej liczbie z nich brakuje nawet miejsca do spania! Nie odwracaj wzroku od tej tragedii – pomóż ludziom, którym grozi śmierć głodowa!

Uchodźcy śpią na ziemi, na ulicach i w pustostanach. Dostęp do wody mają tylko ci, którym jeszcze nie skończyła się gotówka, ale to tylko kwestia czasu. Dyskryminacja społeczności naraziła Tigrajczyków na wyzysk, gdzie sklepy spożywcze podnoszą ceny produktów żywnościowych dla kupujących uchodźców. Społeczność przyjmująca nie zgadza się na pomoc w dostarczaniu żywności. Powszechna dyskryminacja i brak akceptacji uniemożliwia uchodźcom dostęp do podstawowych usług, takich jak opieka zdrowotna, woda itp. Rządowe szpitale odmówiły przyjęcia chorych lub rannych migrantów. Tigrajczycy są ofiarami przemocy ze strony społeczeństwa Jemenu. Żadne dziecko nie zostało zapisane do szkoły z powodu barier językowych, niedostępności miejsc w szkołach, a także dyskryminacji i braku akceptacji ze strony społeczności dla chrześcijańskich migrantów. Do tej pory żadna organizacja pozarządowa nie wsparła ani nie udzieliła żadnego rodzaju pomocy dla uchodźców. Jeśli my im nie pomożemy – nikt im nie pomoże!